Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw. Pokonaj go. Walcz o swoje – przecież to Twoje MARZENIA…
Chcę się napić, przede mną kubek z herbatą owocową. Nawet nie wiesz, jak jej nie lubię, ale nie mam wyboru. Muszę ją wypić, skoro pragnienie nie chce ustąpić. Nie mam innego wyboru, nie mam żadnej wolności. Chcę się napić, przede mną kilka kubków i szklanek. Woda, kawa, herbata, oranżada, sok, kakao. Mam już wybór, mam też wolność, mogę zadecydować. MUSZĘ jednak wybrać. Chce mi się przecież pić. Skoro i tak muszę – jestem wolny? Czy możliwość wyboru daje wolność? A może pragnienia prowadzą do niewoli?